środa, 17 czerwca 2015

pajeczyny leżakują na źdźbłach /Walls/

(IPOGS, Walls) pajęczyny leżakują na źdźbłach
autor: Alina Bożyk


pajęczyny leżakują na źdźbłach
czekają na świeże ofiary -
niestety pająk stary, nie wie
jak sprostać młodości, która
oprócz monet szuka miłości. /alboż/

w łóżku z Budda /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) w łóżku z Buddą
autor: Alina Bożyk


w łóżku na poduszkach leżą koty
w nogach trzy psy po środku
Budda - on nie leży jego umysł stoi.

dookoła kilka panienek z miotłami
sprzątają brudy spod łoża
jedna do zeskrobania plamy użyła noża.

miotły noże trochę wody i piany
- niestety Budda wybrał odzwierzęce damy./alboż/

czas długo-dystans-owiec /Walls/

(IPOGS, Walls) czas długo-dystans - owiec
autor: Alina Bożyk


czas długo-dystans - owiec
tak szybko
biegnie, aż
pogubił
buty /alboż/

ukryta w ukryciu /Walls/

(IPOGS, Walls) ukryta w ukryciu
autor: Alina Bożyk


ukryta w ukryciu
zachowana śmierć przy życiu
wymalowane usta
bo - toks pod oczami
natura umiera pod igłami/alboż/

Akryl A5 Nosalówka



Pytania

Pytania

Pytam - bardziej kocha
Czy z miłości nienawidzi


Mojej kolorowej sukienki.

Nie znalazłam w szafie
Czarnej
Plisowanej życiem spódnicy.


Nie jestem kobietą ulicy
Jedynie kocham życie i ludzi.

Jak kochać wybranka

Jakie ubierać dla niego ubranka?

Może wystarczy milczenie
Może tylko stać się muszę cieniem?
A co z moim podcieniem?/alboż/

Jaskółki wysoko

Jaskółki wysoko

Anielski spokój
I anielskie śpiewanie
Jaskółki wysoko
Nagłe serca załamanie


Spokojny pokój
Miłość wokoło
Siedem mil do nieba


To tylko jeden krok
Kroczek siedmio - milowy
W sukni balowej i koronie
Kwiatowej –
Ona pachnie konwalią
-fiołkiem
Bo jest aniołkiem./alboż/


wiersz na pisany ku pamięci Ani, na prośbę Bartosza Bodzionego

Bo-toks

Bo- toks

Ukryta w ukryciu
Zachowana śmierć przy życiu
Wymalowane usta
Bo- toks pod oczami
Natura umiera pod igłami./alboż/

Porfel

Portfel 

Nie zamykajcie serc
W portfelach z kieszeniami
Na karty


Czasem ten portfel stary
Rozdarty
Więcej pomieści banknotów
Miłości


Staruszek nie rozumie
Nie pojmuje zazdrości
Wyrzucanego plastyku liczb
Z zerami w roli głównej./alboż/

Żaba

Żaba

Czasem chcesz napisać
o żabie

- lecz ta żaba cię w-żabia
Mówię czasem
od- żab się kochanie
Bo kijanką w łeb
dostaniesz/alboż/

Żmije wiedzą

Żmije wiedzą

Dzisiaj zatrzymam życie
Jednym pocałunkiem

Pozostawię ślad szminki
na twoim szarym kołnierzyku


Wiem że nigdy mnie nie zapomnisz
Jestem twoją wyrocznią
Prezentem - jajkiem niespodzianką


Nawet żmije w lesie
Wiedzą że tęsknisz
Za zielenią moich oczu./alboż/

Gonitwa

Gonitwa

Jeden goni drugiego
Inny czyta nieprzeczytane
Lektury- Już nie wiem
Który jest który i kto kogo zabije

Niejeden nastawia szyje

Wampiry zgłodniałe szczerzą zęby

Jednak wole otręby
Zaleje je śmietaną
Taka poranną nie bitą lecz laną./alboż/

Polizana glaca /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Polizana glaca
autor: Alina Bożyk


kocha mnie Polizana Glaca
czasem nawet mnie maca

macanie jako
relaksacyjna odnowa
jak dla mnie
to hormonów zmowa

hormon z lewej
dotyka
hormona z prawej
- czy warto brać udział
w tej polizanej zabawie?/alboż/

w zqolnionym twmpie /Walls/

(IPOGS, Walls) w zwolnionym tempie
autor: Alina Bożyk


w zwolnionym tempie
przemierzasz przystanki
mijasz kolejne autobusy
pociągi -
zostawiasz w tyle skrzydła /alboż/

Akryl - A5





piątek, 12 czerwca 2015

Prywatne anioły

Prywatne Anioły

Zewsząd Anioły Stróże się zleciały
Skrzydła ich niewidzialne delikatne
Wszystkie dobre modre oczy miały
Były one takie zwyczajne i prywatne


Prywatna pomoc bliźniemu swemu
Niczym zwyczajny gest ukłon szacunek
Nieodpłatne wsparcie skrzywdzonemu.
Taki bezinteresowny ostatni ratunek./albo
ż/

diabeł - ANIOŁ

diabeł 

d-emon
i-nteligent
a-ntychryst
b-elzebub
e- fektywny
ł-owca


niewidzialna poczwara
czasem w krawacie czasem
w starym fiacie
nie zawsze ma rogi
często ponętne
piersi i biodra i nogi./alboż/



Anioł

A-pokalipsa
n-ostalgia
i- nterwencja
o-brona
ł-agodność


kilka pocałunków w czoło
klika dobrych rad duszy
bo anioła nic nie zagłuszy
dotyka cie płaszczem po grób
nawet z tobą je śpi i lubi bób./alboż/

grafika - nurek , spotkanie w plenerze, wyprawa na grzyby




Splątana lianą

Splątana lianą

Łza łzę goni
Za nią sto koni
Mechanicznych


Mechanicznie kpią
Z utajonej tajemnicy
Życia na wolności.


Zestarzałe kości
Mądrością pachną
W skrytości czasem
Ciepłem płaczą


Proszę ześlij mi panie
Jaskółki chusteczki
Niechaj zabiorą mnie
Z tej wycieczki
Splatanej lianą
Nieuczciwości,/alboż/

Miłość

Miłość 

Miłość to chyba najtrudniejszy
Zawód na świecie, na dodatek
Bezcenny bezdyskusyjny- taki
Poemat o motylach w brzuchu


To niczym płodny sad - chociaż
Owoce często zaskoczeniem
Raz chceniem raz nie chceniem

Nikt tak naprawdę

Nie rozumie na czym polega
Miłości tajemnica
Że brzydalem się ktoś zachwyca
Że czasem uniesie się spódnica/alboż/

buty i sznurówki

buty i sznurówki

kolano idzie za kolanem
za nimi kolej na piszczele
- uda i biodra na czele
marszu na przełaj na skróty


jednak potrzebne są buty
i para kolorowych sznurówek
kolana to nie wszystko, gdy
wokoło pełno czerwonych mrówek


mrówki nie zawsze lubią bity
perkusji gitary i bez ciszy klawiszy

pytam
dlaczego nie ma celi są tylko kraty
tam
modlitwa zagubionego taty./alboż/

Nie zawsze

Nie zawsze

Nie zawsze dostaniesz prezent
Nie zawsze zdążysz wręczyć laurkę


Czasem ucieknie ci ostatni pociąg
Samolot tez nie poczeka


Dostaniesz gorączkę w najbardziej
Nieodpowiedniej chwili – bo tak to
Już jest w życiu moi mili -
Nie zaplanujesz ważnych chwil
One istnieją po to by zaskakiwać./alboż/

wtorek, 9 czerwca 2015

kurczak szuka biedronki - grafika


kwiaty polskie - pastel olejny A4







Agent zero zero /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Agent zero zero
autor: Alina Bożyk


zero zero pachnie
agencją - potencjalnie
inaczej zaawansowanych
specjalistów

zero zero nie zawsze
jest wyznacznikiem zera

czasem przed
zerem są inne - jedynka
niczym rodzynek w cieście

- jakaż ona niewinna
cyferka w swojej konstrukcji
po milion kroć może
pociągnąć zera -

POTEM
-tylko afera jedna druga
setna

- kilka groszy w kieszeni
ma tylko ten - co do zero zero
piechota chodzi.

tam nawet spłuczki nie ma
jest tylko ostatni egzemplarz
gazety porannej"Co niesie dzień' /alboż/

pastele olejne - A3 maki starówka




nie wszytkie noce płaczą /Walls/

(IPOGS, Walls) nie wszystkie noce płaczą
autor: Alina Bożyk

nie wszystkie noce płaczą
nie wszyscy są zgorzkniali
tylko nie liczni na bandżi
skaczą -
tylko jedna ma serce ze stali /alboż/

nieliczni

nieliczni 

nie wszystkie noce plączą
nie wszyscy są zgorzkniali
tylko nie liczni na bandżi skaczą
tylko jedna ma serce ze stali /alboż/

niebiosa dały im ksieżyc - /Walls/

(IPOGS, Walls) niebiosa dały im księżyc -
autor: Alina Bożyk


niebiosa dały im księżyc -
te nocne światło srebrzyste
zakochanych otula- a Bóg,
w którego nie wierzą,kocha ich
i miłosiernie przytula /alboż/

Pare oddechów

Parę oddechów 

Tylko parę oddechów dzieli
Mnie od ciebie
Od twojej skóry
Na torsie –


Tylko para zamkniętych oczu
Wskaże przecznicę
Drogi z przystankiem
Tam nie ma ławki
Jesteś Ty –


Jesteś naprawdę tam wśród ptaków
One twoim es- o -es
I ten jeden pies przyjaciel
Biedny jest nie ma budy
Mam ciebie


Przecież to tylko parę kroków
Od dekoltu
Który miarowo oddycha
Dzisiaj szybciej z emocjami
Tak to już jest z nami /alboż/

Król szuka Krolowej - grafika


Bezszelestny deszcz
Dojrzałym się stawał
I wołał jeszcze się nie poddawaj/alboż/

Polizana glaca /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) Polizana glaca
autor: Alina Bożyk


na stole leży taca
na tacy do lizania glaca
ni słodka ni kwaśna
lecz w sam raz
taki do lizania dziwny głaz /alboż/

wzdychała do ksieżyca /Walls/

(IPOGS, Walls) wzdychała do księżyca
autor: Alina Bożyk


wzdychała do księżyca
liczyła włosy na głowie Łysego
szukała na łące łajno krowie
wokoło much krocie -zielonooka
nie marzy o wiejskim złocie /alboż/

Mysl zielonooka

Myśl zielonooka

Nigdy nie byłam poetką
Zapewne nią nie będę
Pozostanę wierszo-kletką
Taka jesienią bez uniesień


Pierś miarowo oddychała
Do klonu wzdychała
Zerkała na lipę i na buka
Czasem dzięcioła szuka.


Płakać by chciała
Lecz wylewać łzy zapomniała
- Serce zbuntowane
Uśmiechało się do ludzi
I leżących na ławce wodą cudzi.


Wzdychała do księżyca
Do jego potylicy,
Liczyła mu włosy na głowie
I szukała na łące łajno krowie


Ta mieszkało much krocie
I kąpało się w obornik owym złocie.
Patrzyła na to z przymrużeniem oka
Ona – myśl zielonooka./alboż/

spotkanie w plenerze - grafika


serce na agrafce /Walls/

(IPOGS, Walls) serce na agrafce
autor: Alina Bożyk


serce na agrafce
szukało serca w rozterce
znalazło:
naparstek, parę szpilek
oraz igłę z dużą dziurką /alboż/

jedna

jedna

kilka ławek
kilka latarni


kilkanaście
par nóg


miliony kostek
brukowych 


dwa parasole
Ona jest jedna/alboż/